Temperatura psychiczna

Sympatie i antypatie

Nasz stosunek do innych ludzi zależy w dużym stopniu od emocji towarzyszących naszym spotkaniom. Dlaczego w obecności niektórych osób czujemy się radośni i pełni energii, podczas gdy inni potrafią sprawić, że nasz nastrój obniża się. Skąd się bierze zdolność do budowania „dobrej”, „pozytywnej” atmosfery i zjednywania ludzi? Częściowo możemy tłumaczyć ją sposobem bycia, zachowaniem. Lepiej czujemy się w obecności osób zadowolonych, uśmiechniętych, odnoszących się do nas z szacunkiem i życzliwością. Gorzej znosimy towarzystwo maruderów, narzekających na swój los cierpiętników. Spróbujmy przyjrzeć się bliżej co stoi za tym, że niektórzy ludzie nas przyciągają swoim ciepłem i pogodą ducha a niektórzy wprost przeciwnie emanują chłodem i budzą obawy.

Temperatura psychiczna

Jednym z moich ulubionych tematów na studiach była Psychologia Różnic Indywidualnych. Pod tą nazwą kryje się bogactwo teorii i badań na temat tego jak różnimy się ze względu na funkcjonowanie psychiczne. Oczywiste i intuicyjnie znane przez nas prawidłowości odnoszące się do zachowania ludzi mają swoje wyjaśnienie naukowe, m.in. w budowie układu nerwowego czy mózgu. Przyjrzyjmy się jednej z koncepcji, które łączą ciało i psychikę człowieka. Jest to temperament.

Zgodnie z definicją temperament jest zespołem dziedziczonych cech osobowości, które ujawniają się we wczesnym dzieciństwie, są zdeterminowane genetycznie. Jednym z czynników decydujących o temperamencie jest budowa układu nerwowego. Procesy nerwowe możemy scharakteryzować w oparciu o trzy cechy: siłę (odporność na działanie bodźców i zmęczenie), zrównoważenie (stosunek pobudzania do hamowania procesów) i ruchliwość (szybkość przechodzenia pomiędzy hamowaniem a pobudzaniem).

Ze względu na siłę procesów nerwowych wyróżniamy silny i słaby typ układu nerwowego. Dalszy podział odnosi się do zrównoważenia. W tym miejscu dochodzimy do sedna – jaki jest związek pomiędzy typem układu nerwowego a temperamentem. 

Ciepły człowiek

Osoby o silnym, ruchliwym i zrównoważonym układzie nerwowym są z natury lepiej przystosowane do warunków panujących w otoczeniu, łatwo wytwarzają pozytywne i negatywne odruchy warunkowe, nie są podatne na choroby nerwowe, są z natury zdrowsze, odporniejsze i bardziej wytrzymałe. Pod wpływem bodźców z otoczenia są aktywne. W typologii Hipokratesa-Galena znane jako sangwinicy, dusze towarzystwa, pełni radości, uroku osobistego, aktywni i optymistycznie patrzący na świat. Nie mają tendencji do zamartwiania się, nie są pamiętliwi, potrafią łatwo wybaczyć błędy, szybko i łatwo zjednują sobie ludzi. Typowy sangwinik to człowiek barwny, pełen entuzjazmu i energii, elastycznie podchodzący do życia. W odbiorze człowiek ciepły i przyjemny, z którym miło jest spędzić czas. Oczywiście nie jest pozbawiony wad, często ma o sobie wysokie mniemanie i bardziej lubi opowiadać o własnym życiu niż słuchać innych. Może mieć tendencję do uciekania myślami w świat fantazji, marzeń o pełnym przygód życiu, uciekając od stawiania czoła realnym wyzwaniom codziennego życia. Niechęć do rutyny może sprawiać, że w jego sposobie bycie dominować będzie beztroska i oderwanie od rzeczywistości.

Drugim typem o wysokiej temperaturze psychicznej jest choleryk – obdarzony silnym, ruchliwym, ale niezrównoważonym układem nerwowym. Jego wybuchowość i brak opanowania kojarzą się bardziej z gorączką niż przyjemnym ciepłem. Choleryk buduje relacje ze względu na cel, który jest główną motywacją działania. Wyzwania działają na niego mobilizująco, z reguły nie widzi ograniczeń, nie ma dla niego rzeczy niemożliwych. Cholerycy bywają drażliwi, niecierpliwi, agresywni. Szczególnie w sytuacjach, gdy ktoś próbuje narzucić im swoją opinię na dany temat. Z reguły są aktywni, pełni optymizmu, zaangażowani i zdecydowani. Budzą szacunek otoczenia, potrafią zarządzać ludźmi.

Zimny człowiek

Przyjrzyjmy się bliżej trochę chłodniejszym typom. Flegmatyk, obdarzony silny, zrównoważonym i powolnym układem nerwowym zazwyczaj cieszy się odpornym i zdrowym układem nerwowym. Jego procesy pobudzenia i hamowania cechuje w pewnym stopniu bezwładność, ale nadal potrafi przystosować się do otoczenia. Dzięki uprzejmości i skoncentrowaniu na rozmówcy, cieszy się zaufaniem i sympatią otoczenia. Z reguły łagodny, nastawiony pozytywnie potrafi podnieść na duchu. Przyjemny chłodek 😄 Co się jednak stanie, gdy temperatura spada? Przechodzimy do sfery najzimniejszej, zamieszkiwanej przez melancholików. To osoba o słabym, niezrównoważonym układzie nerwowym. Jego komórki nerwowe są bardzo wrażliwe na bodźce, co osłabia odporność, jest najbardziej podatny na choroby układu nerwowego np. nerwice. Z natury skryty, niechętnie dzieli się przemyśleniami, przez co wydaje się oziębły – niedostępny, nietowarzyski. Lubi spędzać czas na przemyśleniach, co często bywa odbierane jako marnowanie czasu. Bywa nadwrażliwy, ciężko znosi krytykę, ma tendencję do poczucia winy. Nie potrafi pracować pod wpływem presji oraz źle znosi sytuacje nagłe, wymagające mobilizacji. Źle reaguje na stres, tzn. ma mniejszą wytrzymałość i szybciej odczuwa negatywne skutki nadmiernego pobudzenia. Ten typ może zniechęcać do bliższego kontaktu – jednak po bliższym poznaniu ujawnia ukryte zalety: wyjątkową wrażliwość i troskliwość, umiejętność słuchania, empatię. Potrafi z łatwością utożsamić się z problemami innych, z delikatnością wyraża swoje zdanie. Jest oddanym i wiernym przyjacielem, zdaje się, że potrafi czytać w ludzkich sercach. Gdy pierwsze lody zostają przełamane ujawnia ukryte pod lodem pokłady energii, którą potrafi się dzielić. Ogromną zaletą melancholików jest twórczość, posiadają kreatywne podejście do życia.

Temperament nie podlega zmianie. W ciągu życia, na bazie budowy układu nerwowego, sposobu wychowania, wpływu otoczenia oraz decyzji podejmowanych przed jednostkę rozwijają się cechy osobowości – kolejny temat rzeka 😄 Nie ma lepszego czy gorszego temperamentu. Każdy z typów ma swoje wady i zalety. Warto pamiętać, że pierwsze wrażenie, odczuwany dystans czy chłód danego człowieka jest częściowo zdeterminowany jego temperamentem. Ocenianie ludzi na podstawie pozorów prowadzić może do błędnych wniosków. Sposób okazywania emocji, energia płynąca z ludzi zależą częściowo od tego w jaki sposób ich układ nerwowy reguluje poziom pobudzenia. Niektórzy ludzie mają naturalną zdolność do okazywania życzliwości i zjednywania sobie ludzi, budzą przyjemne emocje. Inni potrzebują włożyć dużo wysiłku, żeby wchodzić w interakcje społeczne. Myślę, że najlepsze co możemy zrobić to nie porównywać ludzi między sobą ani nie oceniać siebie na podstawie takich porównań. Korzystajmy z naszych mocnych stron i rozwijajmy nasze indywidualne cechy osobowości. Ocieplanie wizerunku czy budowanie chłodnego dystansu ma według mnie ograniczony wpływ na naszą prawdziwą naturę. Temperatura naszych relacji z ludźmi wykracza poza to co odczuwalne, co da się zmierzyć termometrem. Nasze więzi sięgają głębiej, do serc rozgrzanych miłością. W bliskich relacjach potrafimy dostosować się do potrzeb innych ludzi, przekroczyć swoje ograniczenia. To miłość motywuje nas do tego, żeby włożyć wysiłek w budowanie ciepłych, pełnych wzajemnej troski relacji. Nasze zaangażowanie to potężny silnik zmieniający energię. 

Pięknych, autentycznych relacji pomimo różnic charakterów – tego Wam życzę 😄


Dodaj komentarz