Recepta na uzależnienia

Kolejna przegrana walka z moim uzależnieniem sprawia, że czuję się bezsilna. Czy ta słabość będzie mi towarzyszyć do końca życia? Kolejne łamanie postanowień, niepowodzenie w pracy nad złymi przyzwyczajeniami. Upadek, poczucie winy, zniechęcenie, złość na samą siebie…

Czemu wybieram nałóg zamiast wolności? Co sprawia, że zamiast iść na spotkanie z przyjaciółmi zostaję w pokoju z paczką ciastek, kubełkiem lodów? Skąd moje zaangażowanie w relacje z góry skazane na niepowodzenie? Dlaczego otwieram strony internetowe, które mnie nie interesują? Dlaczego do spędzania wolnego czasu wybieram te miejsca, gdzie czeka na mnie najwięcej pokus powrotu do starych uzależnień?

Chwila przyjemności + siła nawyku + słaba wola + samooszukiwanie + niewiara w siebie + poddawanie próbie + rozładowanie emocji + wpływ otoczenia + ukaranie samej siebie + wysoki poziom napięcia psychicznego = odbieranie sobie prawa do szczęścia…

funkcje_jedzenia_twoja_droga

Uzależnienie jest jak samobójstwo na raty. Śmierć po kawałku, zaczynając od woli, radości, relacji z samym sobą. Wiesz, że to co robisz niszczy Cię. Wiesz, że odrzucasz propozycję życia w pełni, w poczuciu spokoju i bezpieczeństwa, cieszenia się wolnością. Coś/ktoś sprawuje nad Tobą kontrolę, wydaje Ci się, że bez tego życie jest niemożliwe…

Co robić, gdy niszczy nas nałóg

Jeśli czasami wybieramy śmierć w postaci jakiegoś uzależnienia to receptą jest życie. Chciałabym, żeby każdy, kto tkwi w nałogu wybrał życie zamiast nieustannej walki z samym sobą, napięcia psychicznego, cierpienia, poczucia winy, ucieczki od rzeczywistości w nałogi, unikania bliskości z ludźmi, dławienia emocji. Kiedy czujemy bezsilność i brak nam już sił pozostaje nam jeszcze wola życia, tęsknota za wolnością.

  1. Zidentyfikuj problem – kiedy czujesz się najbardziej zniewolony(a) nałogiem?  kiedy doświadczasz ataków? Ogranicz ryzyko, unikaj sytuacji, które mogą doprowadzić do kolejnego upadku. Szukaj wsparcia w otoczeniu.
  2. Zadbaj o plan dnia. Co zrobisz po przebudzeniu, jak się ubierzesz, kiedy zaczniesz pracę, jaką aktywność podejmiesz, z kim się spotkasz. Według mnie w przypadku zaburzeń odżywiania jest to ważniejsze niż planowanie posiłków. Kiedy szanujesz siebie, szanujesz swój czas. Bylejakość i  nuda to pierwszy krok do ataku nałogu.
  3. Zidentyfikuj, co jest wyzwalaczem dla Twojego uzależnienia – stres w pracy, ważne spotkanie, zmęczenie, smutek. Zaobserwuj, w których momentach ulegasz słabości. Rozpoznaj wroga i postaraj się go wyprzedzić – kiedy czujesz, że się zbliża, podejmij walkę. Możesz zastanowić się już teraz, co Ci pomoże, kiedy ten moment nadejdzie: wyjście na powietrze, zimny prysznic, włączenie ulubionej piosenki, telefon.
  4. Spędzaj więcej czasu z ludźmi, którzy Cię akceptują, którym ufasz. Ogranicz kontakty z tymi osobami, które wzmacniają siłę uzależnienia. Być może na pewien czas lepiej będzie rozluźnić więzi z najbliższymi – wtedy, kiedy te relacje są dla Ciebie za trudne, generują emocje, z którymi nie potrafisz sobie poradzić.
  5. Zaangażuj się w grupowe działanie, które daje Ci radość, np. wspólne gry planszowe, spacery, wyjazdy, śpiewanie, granie na instrumentach, praca charytatywna, malowanie.
  6. Podejmij działalność twórczą, daj ujście swoim emocjom w sztuce.
  7. Ćwicz oddech, zatrzymaj się na chwilę, by posłuchać swojego ciała.
  8. Poszukaj harmonii między różnymi dziedzinami życia, popatrz na sferę cielesną, społeczną, intelektualną, duchową – czy któraś z nich dominuje, któraś została zaniedbana? Każdy z nas ma inny punkt równowagi – zależny od sytuacji życiowej, potrzeb, wartości. Jakiego życia Ty pragniesz, co dla Ciebie znaczy równowaga?
  9. Przebacz sobie, by móc przebaczyć innym. Wyjdź z roli winnego  – targanego poczuciem niedostateczności, braku, poczuciem winy; wyjdź z roli ofiary – zatopionej w poczuciu krzywdy, złej na świat za to, że nie jest idealny…
  10. Skup się na przeżywaniu „tu i teraz”. Myśl na razie o tym, żeby w tej chwili, w tej godzinie, dniu żyć w wolności, oprzeć się pokusie powrotu do uzależnienia. Ważny jest ten czas, nie to co było, nie to co będzie.
  11. Szukaj w życiu piękna: przyrody, sztuki, relacji z ludźmi. Zachwyć się światem.
  12. Zadbaj o siebie – daj sobie coś, czego do tej pory oczekiwałeś(aś) z zewnątrz.

Myślę, że uzależnienie jest jak objaw choroby, odzwierciedla to, co dzieje się na głębszym poziomie. Recepta pozostaje tylko receptą. Oprócz uderzenia w zgubne nawyki proponuję podroż wgłąb siebie, zrozumienie i akceptację, za którymi pójdzie przemiana. To Twoja Droga…

 

Reklama

Jedna myśl w temacie “Recepta na uzależnienia

  1. Dla mnie punkt 8. jest najważniejszy, a dokładnie mocne skupienie się na sferze duchowej. Bez tego wszystkie moje wysiłki wewnętrzne idą na marne.

    Polubienie

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s