Wspólnota miejscem radości i przebaczenia

Książka o tym jak żyć z ludźmi. Dla osób, które pragną otworzyć się na miłość i ją dawać, które myślą o założeniu rodziny, dla poszukujących szczerych przyjaciół, dla liderów, dla ludzi angażujących się w różnych wspólnotach, organizacjach.

Dla wszystkich, którzy chcą rozwijać prawdziwe, oparte na miłości relacje. 

Vanier to założyciel wspólnoty L’Arche, gdzie osoby wykluczone społecznie, słabsze, zagubione mają szansę rozwoju we wspólnocie z wolontariuszami.  Mieszkają oni w grupach kilku/kilkunastu osób, dzielą się codziennością. Pomysł Arche opiera się na założeniu, że życie razem ubogaca, ustawia odpowiednio system wartości, uczy odpowiedzialności za siebie i innych, pracy i radości życia. Funkcjonowanie każdego dnia razem to okazja do poznania siebie, wzrostu, przekraczania swoich możliwości. To kroczenie drogą od postawy egoizmu do miłości.

W moich oczach Vanier to  świetny psycholog. Opisuje głębokie potrzeby tkwiące w każdym człowieku: przynależności, akceptacji, miłości. Obala złudzenia dotyczące rozwoju osobistego (być doskonałym, zwyciężyć swoje wady), zachęca do tego żeby po prostu być sobą. Rozwijać się i żyć w wolności po to, aby otworzyć się na ludzi, kochać.

Fragmenty:

„Jeżeli zostaliśmy przyjęci z naszymi ograniczeniami, a również z naszymi uzdolnieniami, to wspólnota staje się stopniowo miejscem wyzwolenia. Kiedy odkrywamy, że jesteśmy akceptowani i kochani przez innych, sami siebie lepiej akceptujemy i kochamy. Wspólnota staje się miejscem, gdzie można być sobą bez lęku i bez skrępowania. W ten sposób życie wspólnotowe pogłębia się we wzajemnym zaufaniu do siebie wszystkich członków. Wtedy to straszne miejsce staje się miejscem życia i wzrostu. Nie ma nic piękniejszego niż wspólnota, gdzie ludzie zaczynają się rzeczywiście kochać i wzajemnie sobie ufać.”

„Zauważyłem, że we wspólnotach niektóre osoby żyją w pewnego rodzaju nieświadomym poczuciu winy; mają wrażenie, że nie są takie, jakie być powinny. Potrzebują umocnienia i zachęty do ufności. Muszą czuć, że mogą się dzielić nawet swoją słabością i nie będą odrzucone.”

„Miłość nie jest ani uczuciem, ani przejściowym wzruszeniem. Polega ona na uwadze skierowanej ku drugiemu człowiekowi, stającej się stopniowo zaangażowaniem, uświadomieniem sobie więzi i wzajemnej przynależności. Polega ona na umiejętności wysłuchania drugiego, postawienia się na jego miejscu, na okazaniu zrozumienia i zainteresowania.”

„Jeżeli brakuje wspólnoty, serca zamykają się i obumierają.”

Reklama

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s